Młodzieżówka zagra z Łotwą
Na zakończenie eliminacji mistrzostw Europy polska młodzieżowa reprezentacja mierzy się dziś z rywalami z Łotwy. Jest to jednocześnie debiut nowego trenera drużyny Macieja Stolarczyka, który ma szansę pokazać na co stać jego podopiecznych. Awans polskiego zespołu zależy też od innych grup i rozstrzygnięć innych spotkań.
Przed meczem
Jak w przypadku każdego trenera, debiutantowi zależy na jak najlepszym wyniku, aby jego zespół utrzymał swoje dotychczasowe drugie miejsce w grupie. W tym celu konieczne jest pokonanie reprezentacji Łotwy podczas wtorkowego spotkania na łódzkim stadionie Widzewa. Nie jest to jedyny warunek, bowiem awans może wywalczyć jedynie pięć spośród dziewięciu startujących ekip, które zajmą drugie pozycje w swoich grupach. W razie porażki i braku awansu debiut Stolarczyka okaże się jednocześnie pożegnaniem z młodzieżówką zawodników urodzonych w 1998 i 1999 roku stanowiących kluczowy trzon drużyny. Zespół opuszczą bowiem tacy zawodnicy jak Patryk Klimala, Patryk Dziczek czy Robert Gumny. Ten ostatni pomimo niedawnego urazu głowy w seniorskim spotkaniu z Ukrainą nadal trenuje. Dodatkowo inni gracze zespołu pamiętający jeszcze czasy poprzednika – trenera Czesława Michniewicza – trafili już na stałe do seniorskiej kadry albo nie otrzymali powołania na mecz.
W trakcie kompletowania składu nowy selekcjoner spotykał się z licznymi przeciwnościami. W sumie z powodu problemów zdrowotnych odpadło mu aż 13 powołanych zawodników. Problem ten jednak ostatecznie udało się pokonać.
Warunki awansu
Jak zaznacza nowy trener oprócz wygranej z Łotwą ważne są też inne wyniki. Jak podkreśla celem pierwszorzędnym jest zwycięstwo, a dopiero na drugim miejscu jest analiza sytuacji innych grup. Gdyby bowiem zespół całkowicie utracił możliwość awansu byłaby to tylko i wyłącznie walka o honor, a na chwilę obecną wciąż istnieje szansa.
Kolejnymi wyzwaniami młodzieżówki będą konfrontacje z innymi zespołami z drugich miejsc, czyli reprezentacje Francji lub Szwajcarii, Portugalii lub Holandii oraz Islandii. Aby uzyskać awans wyprzedzić Polaków może tylko jedna z ekip, której uda się zakończyć zmagania na pozycji drugiej pozycji. Zgodnie z aktualną sytuacją będą to zespoły z Rumunii a także przegrani w spotkaniach Szkocji z Chorwacją oraz Belgii z Niemcami.