Niesamowite! Robert Lewandowski pobija rekord Muellera! Kolejne wielkie osiągnięcia.
Od wielu dni myśli wielu fanów piłki nożnej krążyły tylko wokół jednego. Czy Robertowi Lewandowskiemu uda się pobić legendarny rekord Gerda Muellera?
15 maja, podczas meczu z Freiburgiem, udało mu się wyrównać wynik niesamowitego Muellera wynoszący czterdzieści bramek strzelonych w jednym sezonie Bundesligi. Sobotni mecz (22 maja 2021) był ostatnim w sezonie. Bayern Monachium spotkał się na murawie z Augsburgiem. Mecz zakończył się wynikiem 5:2, ale co to były za emocje! Wszystkie te gole były nieistotne, bo każdy czekał tylko na jedno. Do ostatnich chwil nie było pewności, że Robertowi uda się strzelić bramkę. Napastnika niemal przez cały czas skutecznie blokował bramkarz Augsburga, Polak, Rafał Gikiewicz. Niemal w ostatnim momencie Robertowi Lewandowskiemu udało się strzelić wymarzonego, czterdziestego pierwszego gola. Później była już tylko niesamowita radość.
Choć przez moment wydawało się, że jednak nie wszystko skończy się dobrze. Robert Lewandowski ma na swoim koncie w tym sezonie cztery żółte kartki. Natomiast szczęście jakie go ogarnęło, z racji pobitego rekordu, było tak wielkie, że napastnik ściągnął koszulkę. Mógł dostać za to kolejną, piątą, żółtą kartkę. Gdyby tak się stało, nie mógłby zagrać w pierwszym meczu nowego sezonu. Nie otrzymał jednak upomnienia od sędziego i nic nie przeszkodziło w jego radości. Razem z Robertem cieszył się cały Bayern.
Wielu specjalistów podkreśla, że to przełomowy, historyczny moment w dziejach Bundesligi.
Trzeba było czekać niemal pięćdziesiąt lat, by znalazł się ktoś, kto będzie tak niesamowity jak Gerd Mueller.
To jednak nie koniec sukcesów Roberta Lewandowskiego. Poza rekordem Muellera, pobił także kilka innych. Po raz szósty sięgnął po tytuł króla strzelców, ostatnio udawało mu się być najlepszym cztery razy pod rząd. Dla porównania możemy napisać, że Gerd Mueller był królem strzelców siedem razy. Trzy razy sięgał po ten tytuł pod rząd. Robert Lewandowski, gdyby zdecydował się zostać w Bundeslidze, wie już, nad czym ma pracować w przyszłym sezonie ? Gdyby jeszcze raz w historii sięgnął po tytuł króla strzelców, po raz kolejny pobiłby Gerda Muellera.
Robert Lewandowski ma szansę jeszcze raz zapisać się w historii. Do Gerda Muellera, poza tymi wspomnianymi już, należy jeszcze jeden rekord. Przez cały okres, kiedy był graczem Bundesligi, w sumie strzelił w niej aż 365 bramek. Robert ma ich na swoim koncie, póki co, 278, czyli o 87 mniej niż udało się zdobyć Gerdowi. Czas pokaże, czy Lewandowskiemu uda się pobić kolejne rekordy. Serdeczne mu tego życzymy!
Gratulacje Robert! Znowu udowodniłeś swoją wartość!